Dziś napisałam recenzję maseczki antyoksydacyjnej Fitomed, której już nie posiadam w swojej dość okazałej kolekcji masek do twarzy. Dlaczego jej już nie mam? jest taka zła, że została wyrzucona? czy zażyłym ja szybko,bo jest dobra, a może mało wydajna? Odpowiedzi na te pytania poznacie czytając dalej.
Jak wiadomo firma Fitomed to polska marka produkująca naturalne kosmetyki, więc w skład maseczki nie wchodzi żaden zapychacz tylko „natura”, a mianowicie:
Sam producent pisz o tym produkcie tak:
Maseczka antyoksydacyjna Fitomed:
– odświeża i wygładza naskórek
-poprawia ukrwienie.
– Obecne substancje czynne – polifenole (kwas elagowy, proantocyjanidyny), witamina C są to silne antyoksydanty.
– Intensywna neutralizacja wolnych rodników
– regeneracja uszkodzonych lipidów
Stosowanie maseczki 1-2 razy w tygodniu zapobiega starzeniu się skóry, pomaga utrzymywać młody i świeży wygląd naskórka.
– odświeża i wygładza naskórek
-poprawia ukrwienie.
– Obecne substancje czynne – polifenole (kwas elagowy, proantocyjanidyny), witamina C są to silne antyoksydanty.
– Intensywna neutralizacja wolnych rodników
– regeneracja uszkodzonych lipidów
Stosowanie maseczki 1-2 razy w tygodniu zapobiega starzeniu się skóry, pomaga utrzymywać młody i świeży wygląd naskórka.
Moja opinia:
Maseczka znajduje się w torebce zamykanej zamkiem takim jak woreczek strunowy. Cena maski to 22 zł za 30 g. Produkt ma sypką postać, którą należy rozrobić z wodą do uzyskania maski. Nakładamy ją na twarz na 5-7 minut, potem zmywamy ciepłą wodą. Co ją różni od maseczek z glinką? Nie wiem jak to się stało, ale bez problemu ją zmyłam, nie męczyłam się jak z innymi maskami z glinką. Glinka ma kolor brązowo różowy i nie wygląda pięknie na skórze, ale daje zadowalające mnie efekty.
Już po pierwszym użyciu zauważyłam wygładzenie i ujednolicenie kolorytu. Na kilka dni daje efekt zmatowienia, ale nie wysusza skóry. Pory zostały zwężone. Generalnie miałam wrażenie że mam „nową skórę”. Maseczka działa i daje świetny efekt.
Podsumowując i odpowiadając na pytania z początku posta informuję, że maseczka się skończyła bo jest świetna i była często używana, wystarcza na około 10 razy więc jest wydajna, daje fajne efekty i ma niską cenę. Polecam.